![]() |
ZAJĘCZE HASANIE W upalne lato O zachodzie słońca Opodal starego lasu Na zielonej łące Wśród żółtych kaczeńców Margerytek białych Chmary barwnych owadów Wirują bez końca Gdzie żaby rechoczą A świerszcze cykają Na tej zielonej łące Goniły się szare zające Żwawo obertasy wycinały Widać jak radośnie żyją Nagle słupka stawały Z wyciągniętą szyją Gałami wkoło obracając Gdzie się podział trzeci zając? Ich druh w wesołej zabawie Ukryty w głębokiej trawie Zdradziły go długie słuchy Tylko przez chwilę milczały Poczem z wielką radością Znów do zabawy zapraszały |