![]() |
Sen biedronki Przyśniło się kiedyś Malutkiej biedronce, Że zamiast latać w powietrzu Skacze z żabkami na łące - Przecież mam skrzydła Pod skorupą w kropki czarne Czyżby się skleiły, od letniego gorąca? Umiem wzlecieć w górę, uśmiechnąć się do słońca Moje zgrabne nóżki Być może zbyt krótkie, Nie to co żabie, Za to włochate, przyczepne, Gdy siądę na wiotkiej trawie. Przyznaję, nie nadążam Tej skocznej zabawie Na razie nieudolnie Ale się poprawię Odetchnę trochę od słońca W cieniu liścia kaczeńca Nabiorę werwy, by skakać z żabkami Do zachodu słońca. |