Sen biedronki

Przyśniło się kiedyś
Malutkiej biedronce,
Że zamiast latać w powietrzu
Skacze z żabkami na łące

- Przecież mam skrzydła
Pod skorupą w kropki czarne
Czyżby się skleiły, od letniego gorąca?   
Umiem wzlecieć w górę, uśmiechnąć się do słońca

Moje zgrabne nóżki
Być może zbyt krótkie,
Nie to co żabie,
Za to włochate, przyczepne,
Gdy siądę na wiotkiej trawie.
   
Przyznaję, nie nadążam
Tej skocznej zabawie
Na razie nieudolnie
Ale się poprawię

Odetchnę trochę od słońca
W cieniu liścia kaczeńca
Nabiorę werwy, by skakać z żabkami
Do zachodu słońca.


Contact Us / Kontakt z nami
skaner@skaner.net / +1 519 641 8894