Co ta zima narobiła               
Przed ptaszkami ziarnka skryła     
Bo gdy wiatr się silny wzdyma
Zima w lodzie ziarnka trzyma
  By je zdobyć trzeba speca
  I tak się zaczęła heca
  Zziębłych ziemb zgłodniała parka
  Pokłóciła się o ziarnka
Przyfrunęły wnet gołębie
Na to zdębiał koń przy dębie
Wtedy z worka wypadł owies
W chwilę było kilka owiec
  Potem kury, kaczki, gęsi
  Było ich tam coraz więcej
  Wszystkie mocno nastroszone
  Każde piórko w inną stronę
U każdego miła minka
Nawet śwince leci ślinka
Wszyscy skrzętnie ziarnka liczą
Przy tym pieją, gdaczą, kwiczą
  Na ten rejwach wyszła chłopka
  Patrzy a tu cała szopka
  I ze złości się nadyma
  Co też narobiła zima
Na dodatek wszystkie krople
Zamieniła zima w sople
Jak brylanty rozwiesiła 
I tym szopę ozdobiła
   Daje zima ludziom w kość
   A że słońce mocno świeci
   Puszcza chłopce cała złość
   Radują się dzieci
Im śniegi nie groźne
Nawet gdy wiatr wieje
Mają sanki na dni mroźne
I radość je grzeje


Contact Us / Kontakt z nami
skaner@skaner.net / +1 519 641 8894