Historię którą poznacie za chwilę Zaskoczy was i to całkiem mile Nie będę przed wami tego kryć Pociągnę od początku wątku nić W Wigilię każdy nadstawia ucha, Każdy z uwagą i pilnie słucha, Co też zwierzęta wtedy mówią, Które są w zgodzie, a które się czubią? Miałem wielką więc nadzieję, Że i w Wielkanoc podobnie się dzieje lecz tu nie przemawia krowa A między jajami jest rozmowa Kukułcze jajo rzekło od niechcenia: - Jestem piękne już od urodzenia. Taka opinia nie była do smaku Jajom kąpiącym się w cebulaku. Zaraz zaczęły się połajanki: - Piegusie, z nas będą przepiękne kraszanki! Czy ktoś widział, kukułczy matole, Nakrapiane jaja na świątecznym stole? - Ten tylko z urody innych szydzi, Kto prawdziwego piękna nie widzi Prawdę zapewne wszyscy znają - Powiedziało w obronie przepiórcze jajo. - I kto to mówi? Jajo całe w plamy? Na pięknie my się najlepiej znamy, Bo tak - bez żadnej przepychanki - Jest coś piękniejszego od pisanki? W rozmowę wtoczyło się jajo kacze: Powiem, kto piękniejszy, jak tylko was zobaczę. Indycze zaś rzecze z wielką powagą: - Rozstrzygnijmy spór samą wagą. I trwałyby spory aż po dzień dzisiejszy, Kto piękny, kto ma wagę, kto wreszcie ważniejszy, Gdyby nie znalazły w koszyku. Potem poświęcono je - w zgodzie i bez krzyku. Tadeusz Żochowski London, marzec 2021 |