Wiele bywa spotkań w życiu Na wycieczce, przy popiciu, Gdzie się splata z dłonią dłoń, Stary dryblas z młodą wdówką, Pchła z buldogiem, tygrys z mrówką, Z salamandrą byle słoń. Dla ballady, którą głoszę, O szacunek ludzi proszę. Choć odmienny jest w niej tryb. W tym spotkaniu, które robię, Nie ma ludzi ani kobiet, Ani słoni, ani ryb... Nie będę dłużej krył kart: To było spotkanie à part. W Nowym Kurierze pośród nowinek Samotnie sobie siedział przecinek. Nie ma w nim wady jak plam na słońcu, Gruby z nasady, a cienki w końcu. Przebiegłszy wzrokiem ze cztery wiersze Odczuł przecinek uczucie szczersze. Gruba, okrągła, czarna jak chłopka Samotnie sobie siedziała kropka. Gęś z gąsienicą - stworzenia Boże - Czemu przecinek z kropką nie może? Nasz przecinek ma litery, Wobec których nie jest szczery: "M, N, O, P, R, S, T" I czupurny jak kogucik Z chęcią by do innej uciekł, On sympatię ma do "D". Ale właśnie przy literze, Która go tak mocno bierze, Kropka miała lokum swe. Zrobił jej znak zapytania, Czy pozwala, czy nie wzbrania Usadowić się przy "D"? Kropka, widząc ten znak Odrzekła, że owszem, że tak. W Nowym Kurierze pośród nowinek Powstał romansik: kropka - przecinek. Widząc zalety w tłustej pieszczotce Sprytny przecinek znalazł się w kropce; Że ona była miła i słodka, Czytał jej bajki z samego środka, Lecz ona w swoich uczuciach szczersza Chce wciąż zaczynać z nowego wiersza. Potem kropka była zła, Że ludziska jej nazwiska Wprost nie wyjmowali z pyska, Bo zaczyna się na "K". Kraj Karabin Kornet Kula Krawat Kiszka Kłąb Koszula Kura Kogut Katar w Kącie Mają "K" na samym froncie I tak ich szanuje świat. Że ludzie tacy są źli, Postawmy kropkę nad "i". W Nowym Kurierze pośród nowinek Słucha przecinek Kpinek i drwinek, Że pani kropka, jego amantka, Pod wykrzyknikem bywa na randkach, I że się szwenda jak lepsza pierwsza Na każdym rogu każdego wiersza. Jako panna miała poszlaki, Miała dwukropek, czyli bliźniaki. Ni żona mężom, ni matka dzieciom, Więc cały romans przecinek przeciął. Stanisław Żochowski (1911-1986) |