MIAŁA BABA KOGUTA

Miała baba koguta a kogut miał nioski
Najpiękniejsze kury z całej wioski
One babie niosły jajka
Tak zaczyna się ta bajka

Milczy baba jak grób
Idąc z jajami na skup
Nagle spotkała  kumoszkę
Zagadała się  - troszkę

Chwila - i rzecz niepojęta
W koszu widzi  pisklęta
Be troszkę to dla gaduły
Czas by się pisklęta wykluły

Wraca więc baba do chaty
Zeźlona z powodu straty
Kogut natomiast się śmieje
I siedząc na grzędzie pieje

Niczem kukułka  kuku, kuku
Śmiejąc się do rozpuku
Jąkać się zaczął w tym kurniku
Nie mogąc krzyknąć kuku-ryku

Babę złość bierze
- Wyrwę ci całe pierze
I powyrywam piórka
Znikniesz z mojego podwórka

Do sąsiada idź w konkury
Miast bałamucić moje kury
Tyś  zepsuł datę jaj ważności
Więc przyjm do wiadomości

Twa dola  będzie marna
Już nie podsypię ci ziarna
Od dzisiaj już wolę
Widzieć cię tylko w rosole

Kogut na to - Kukuryku
Mścisz się na swoim budziku?
Więc dobrze zapamiętaj
Z pisklaków będą kurczęta

Zazdrościć będą  z wioski
Gdy kurcząt wyrosną ci nioski
I jaj też będzie bez liku
Słowo daję Kukuryku

Rozjaśnia się twarz baby
W końcu z piskląt nie będą żaby
I nie pomstując już swojej straty
Całkiem wesoła wróciła do chaty


Contact Us / Kontakt z nami
skaner@skaner.net / +1 519 641 8894