Żeby jak anioł piękna była
I z tym się nie kryła
I głos miała słodki
Nie jak te proste idiotki

A mądra ponad miarę
i we mnie miała wiarę
Żem jej jest wybrany
Jedyny - kochany.

- Na ziemię zejdźże chłopie
Inaczej ci dokopie
Obniż marzenia swoje
A znajdziesz swoją dziewoję

- Niechże będzie choć ładna
Nie strojna a powabna
Nie jakaś flądra
A rozumna i mądra

- Rzecz jest to ponura
Znów jesteś w chmurach
Myśl rozsądnie pomału
Miast szukać ideału.

Może być i biedna
I w urodzie średnia
Ale by miała duszę
Taką znaleźć muszę.
 
- Znów wymyślasz sobie
Jaką dziewczynę  złowię.
A nie myślisz zaś czy ona
Chciałaby takiego bufona.

Ja się chyba nie zmienię
W duszy czuję płomienie
Serce wali jak młotem
Co zrobić z takim kłopotem

Jedyna rada kawalerem zostać
Może się zjawi wymarzona postać
I sama w dobrej wierze
Mnie na wybranka wybierze.


Contact Us / Kontakt z nami
skaner@skaner.net / +1 519 641 8894