JAGA

O zespole to będzie saga, dobrze nam znanym jako Jaga
Drużynie z Białegostoku, której żadna nie dorówna kroku
Wygrywa mistrzostwa co roku, jakby wciąż grała w jakimś amoku
Nikt o litość teraz nie błaga, zawsze wygrywa ta zwycięska Jaga 

Wynik jest niemal wszystkim znany, gdy walczy Jagiellonia pany
Jest główną zasługą kibica, że zespół wciąż grą swą zachwyca
On na meczu dopingiem wspiera, przeciwnikom nadzieję odbiera
Chór z trybun niemal jak symfonia, gdy grają Pany - Jagiellonia


Z gardeł tysięcy głos się wzmaga, zwycięski okrzyk Jaga, Jaga
Oni zaś grają koncertowo, niby nogami ale zawsze z głową
Trener w rejwachu tym nie krzyczy, wszystko przed meczem z nimi przećwiczył
Każdy jest pewny co teraz gra, więc wynik pewny jak dwa plus dwa,


Z literką Jot powiewa flaga, to zmaga się z rywalem Jaga
Jak zawsze grą swą zachwyca, radując przy tym  swego kibica
Którego dopadnie jutro zgaga, gdyż głośno krzyczał Jaga, Jaga, Jaga
I wpisze wynik do swojej bumagi, rozpamiętując zagrania Jagi


Zawodnicy liczą swe trofea, jeden masaż bierze drugi guz rozciera
Trzeci swą nogę bandażuje, czwarty zawzięcie siniaki rachuje
Wszyscy zazdroszczą im mamony, nikt nie liczy jaki trud był włożony
By zespół był do końca zgrany i wszyscy mówili Jagiellonia Pany